Dla tych, którzy zastanawiają się nad wyjazdem do Norwegii pragnę przedstawić kilka powodów, dlaczego warto iść z pomysłem dalej.
Wynagrodzenie
Tutaj pracuje się, żeby żyć a nie żyje, żeby pracować. Podstawowe wynagrodzenie choć na warunki norweskie może najwyższe nie jest, to i tak się opłaca! Spokojnie z jednej pielęgniarskiej pensji można żyć, pokusić się na podróż oraz oczywiście odłożyć trochę pieniędzy.
Szacunek
Społeczeństwo norweskie ma wysoki szacunek do pielęgniarek. Z komentarzami oraz stereotypami typu: „one tylko siedzą i kawkę piją” się nie spotkałam.
Wykształcenie
Choć w kodeksie etyki zawodowej wymagane jest wykonywanie zawodu zgodnie z najnowszymi badaniami itd, presji wykształcenia na własną rękę nie ma. Pracodawca zapewnia kursy i szkolenia w godzinach pracy, a jeśli ma się ochotę na specjalizację, można uzyskać na nie stypendium.
Obciążenie pracą
Obciążenie pracą jest stanowczo mniejsze niż w Polsce, na jedną pielegniarkę na oddziale przypada nie więcej niż 4 pacjentów, chociaż jest to zależne od miejsca, w którym się pracuje.
Praca na każdej szerokości i długości geograficznej
Pielęgniarstwo to jedna z najbardziej bezpiecznych profesji w tym kraju. Ogłoszeń o pracę nie brakuje i praktycznie w każdej miejscowości znajduje się jakiś ośrodek zdrowia, w którym jest zapotrzebowanie na pielęgniarki.
Kredyt na mieszkanie
Czy wiesz, że nawet nie mając stałego zatrudnienia tylko na czas określony, możesz bez problemu uzyskać niewielki kredyt na mieszkanie? Banki nie martwią się, że osoba aktywna w tym zawodzie będzie bez pracy.
Dodatki
Za pracę po południu, w nocy, w weekendy oraz święta przysługują dodatki, zależne od miejsca pracy. Jest ich sporo i pensja wygląda jeszcze lepiej!
Wystarczy jeden etat
Spokojnie żyjesz mając jedną, stałą pracę. Potrzebujesz ekstra pieniędzy – nie ma problemu- zawsze znajdą się wolne dyżury.
dzień dobry
mogę prosić o kontakt w sprawie pielęgniarki zaawansowanej praktyki w Norwegii
PolubieniePolubienie
Co masz na myśli Eliza?
PolubieniePolubienie
Hej zastanawiam się nad studiami licencjat (obecnie pracuję w korpo i mam już dość i aż 39 lat ;)) Bardzo chciałabym zrobić licencjat z położnictwa ale z tego co poczytałam to w Norwegii aby przepisali “zawód” położnej i znaleźć pracę jest o wiele trudniej, gdyż podobno położne w Norwegii mają więcej uprawnień i bezpieczniej jest zrobić pielęgniarstwo. Czy masz wiedzę na ten temat? Nie chciałabym robić studiów z położnictwa a potem by się okazało, że nie mogę w Norwegii podjąć pracy. Czy zatem mogę zrobić pielęgniarstwo a potem w Norwegii specjalizacje z położnictwa? Czy tak bezpieczniej czy nie ma znaczenia? Pozdrawiam.
PolubieniePolubienie
Hej, w Norwegii żeby być położną należy najpierw zrobić licencjat z pielęgniarstwa, przepracować rok w zawodzie a następnie zrobić specjalizację z położnictwa, która trwa dwa lata. Przyznam szczerze, że nie wiem czy NSF (związki zawodowe) uznają nasze polskie wykształcenie na bazie licencjatu z położnictwa. Na zmianę wykształcenia nigdy za późno!😉
PolubieniePolubienie