W drodze do Norwegii

Nie wiem dlaczego, ale pielęgniarstwem interesowałam się już od najmłodszych lat. Dziwne, bo w rodzinie jedyną pielęgniarką była siostra babci, która mieszkała daleko od nas i bezpośredniego kontaktu z nią nie miałam. Być może dlatego, że babcia zachorowała na cukrzycę. W tamtych czasach używano tylko insulinówek i ampułek z insuliną. Podkradałam strzykawki i igły i … Czytaj dalej W drodze do Norwegii

Reklama